środa, 16 grudnia 2009

Wzrost dochodów pracowników.

Stopa życiowa społeczeństwa rosła wówczas zbyt wolno, a w pewnych okresach nawet w ogóle nie rosła. Wytwarzała się atmosfera niezadowolenia wśród pracowników, która ujemnie wpływała na dyscyplinę i wydajność pracy. W tej sytuacji rosnący udział akumulacji w dochodzie narodowym często nie przynosił oczekiwanego tempa wzrostu gospodarczego, gdyż same nakłady inwestycyjne nie decydują o wzroście dochodu narodowego. Decydującym czynnikiem wzrostu gospodarczego jest ludzka praca, jej jakość i efektywność, ta zaś zależy od skuteczności bodźców materialnego zainteresowania pracowników wynikami swej pracy. Z tego względu nie tylko fundusz akumulacji, ale także fundusz konsumpcji winien być traktowany jako ważny czynnik wzrostu gospodarczego. Oczywiście, kwestia, w jakim stopniu fundusz konsumpcji sprzyja wzrostowi gospodarczemu, zależy przede wszystkim od stosowanych zasad podziału, od sposobu powiązania wzrostu dochodów pracowników z efektami ich pracy. Podział niedostatecznie lub nadmiernie zróżnicowany, w niewłaściwym stopniu uwzględniający ilość i jakość pracy, nie respektujący w należytym stopniu czynnika kwalifikacji pracy, może wywoływać duże niezadowolenie wśród pracowników, dezintegrować kolektyw produkcyjny i obniżać wydajność pracy.
Również nadmierne zwiększenie udziału konsumpcji w dochodzie narodowym, a ograniczenie udziału akumulacji, może ujemnie odbić się na dynamice wzrostu gospodarczego. Niedostateczna suma nakładów inwestycyjnych uniemożliwia często stworzenie niezbędnej ilości nowych kont studenckichj. Nadmierne ograniczanie udziału akumulacji mbże także opóźniać modernizację szeregu gałęzi i wprowadzanie nowych rozwiązań technicznych do gospodarki narodowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz