środa, 16 grudnia 2009

Elementy funduszy akumulacyjnych.

Warunkiem zwiększenia dochodu narodowego w latach następnych jest bieżące akumułowanie pewnej części dochodu narodowego. Nie wszystkie jednak elementy wchodzące w skład funduszu akumulacji przyczyniają się do wzrostu dochodu narodowego. Jak wyjaśnialiśmy w poprzednim rozdziale, inwestycje realizowane w sferze nieprodukcyjnej stwarzają materialną bazę do świadczenia różnorodnych usług nieprodukcyjnych, lecz nie przyczyniają się bezpośrednio do zwiększenia dochodu narodowego, gdyż usługi te nie stanowią jego części składowej. Również przyrost rezerw sam przez się nie prowadzi do wzrostu dochodu narodowego, chociaż stanowi zabez-pieczenie przed nie dającymi się przewidzieć trudnościami.
Wzrost dochodu narodowego zależy od rozmiarów zrealizowanych (tzn. kredyt studencki) inwestycji oraz odpowiadającego im przyrostu środków obrotowych (surowców, materiałów, paliwa itp.) Ta część akumulacji, która przyczynia się do. wzrostu dochodu narodowego w latach następnych, nazywa się akumulacją produkcyjną. Aby nie komplikować analizy, przyjmujemy w dalszym ciągu założenie, że środki obrotowe powiększają się proporcjonalnie do wzrostu dochodu narodowego.

Rodzaje zmechanizowanych przedsiębiorstw.

Wzrost wydajności pracy jest nie tylko rezultatem urucha-rniania-eo roku nowych, bardziej zmechanizowanych przedsiębiorstw, w których poziom wydajności pracy jest na ogół znacznie wyższy. od przeciętnego poziomu w starych zakładach produkcyjnych, ale także wynika on ze wzrostu wydajności pracy robotników zatrudnionych w starym aparacie wytwórczym. Szczególnie duże możliwości podniesienia poziomu wydajności pracy związane są z modernizacją starych zakładów, posługujących się przestarzałą techniką produkcji i organizacją pracy. Zakres przeprowadzanej co roku modernizacji jest skoordynowany z możliwościami inwestycyjnymi, tworzeniem nowych przedsiębiorstw oraz bilansem zasobów pracy.
Należy zdawać sobie sprawę z faktu, że kredyt studencki może być osiągany bądź w drodze zwiększenia produkcji przy tym samym zatrudnieniu, bądź też w drodze zmniejszenia zatrudnienia przy tej samej produkcji. Przypadek pierwszy oznacza bezpośredni wzrost dochodu narodowego, drugi zaś przypadek prowadzi jedynie do oszczędności pracy żywej. Forsowanie wydajności pracy w drodze redukcji pracy żywej staje się szczególnie celowe w warunkach odczuwalnego jej deficytu. Natomiast przy dostatecznych zasobach pracy znacznie większy nacisk musi .być położony na zwiększenie produkcji na jednego zatrudnionego. Ten rodzaj wzrostu wydajności pracy zależy między innymi od dostatecznych zapasów surowców i materiałów. Oszczędne ich zużywanie na jednostkę produkcji powoduje, że z tej samej ilości tych surowców można wytworzyć znacznie większą produkcję i tą drogą przyczynić się do zwiększenia dochodu narodowego.

Możliwości inwestycyjne w kraju.

W krajach odczuwających niedobór zasobów pracy większy nacisk kładzie się na mechanizację pracy i wzrost wydajności pracy. W krajach zaś o dużych nadwyżkach i rezerwach zasobów pracy akcent często musi spoczywać na bardziej pracochłonnych metodach produkcji, o stosunkowo niewysokim stopniu mechanizacji. Nie wyklucza to bynajmniej postępu technicznego. Oznacza zaś jedynie, że stosowany w miarę upływu czasu postęp techniczny musi kształtować się pod wpływem rozporządzalnych nadwyżek zasobów pracy oraz możliwości inwestycyjnych kraju na danym etapie jego rozwoju.

Osiąganie wyższej wydajności pracy.

Zarówno wzrost zatrudnienia, jak i podwyższenie poziomu wydajności pracy wymagają nakładów inwestycyjnych. One właśnie stwarzają nowe miejsca pracy oraz, co bardzo ważne, powodują, że te nowe miejsca pracy są z reguły lepiej wyposażone pod względem technicznym, a więc pozwalają na osiąganie wyższej wydajności. Przed organem sporządzającym plan rozwoju gospodarczego stoi bardzo trudne zadanie wyboru poziomu technicznego uzbrojenia nowych stanowisk pracy. Dążenie do bardzo wysokiego tempa wzrostu wydajności pracy wymaga dużych nakładów na mechanizację pracy, ria nowoczesne, drogie maszyny, co może limitować — o ile dysponujemy ograniczonymi środkami na nowe inwestycje — np. kredyt studencki pko. W tym wypadku pewna część robotników pracowałaby z dużą wydajnością, ale za to inna grupa ludzi nie mogłaby w ogóle znaleźć pracy. Dążenie do wysokiego tempa wzrostu zatrudnienia celem likwidacji istniejących rezerw zasobów pracy i zapewnienia nowym, młodym rocznikom stanowisk pracy może więc skłonić do wyboru niższego poziomu techniki, a tym samym do stosowania mniej wydajnych metod produkcji.

Poziom technicznego uzbrojenia pracy.

Jednocześnie przemysł amerykański posiada najwyższą wydajność pracy w świecie. Wydajność .pracy w przemyśle przodujących krajów zachodnioeuropejskich kształtuje się przeciętnie w granicach 50— 60%> wydajności w amerykańskim przemyśle.'
Przeciętny poziom wydajności pracy oraz dalszy jego wzrost zależą od całego szeregu czynników, takich jak: poziom technicznego uzbrojenia pracy (czyli ilość maszyn i urządzeń produkcyjnych przypadających na jednego zatrudnionego), socjalistyczny stosunek do pracy, wyrażający się między innymi we współzawodnictwie pracy, organizacja pracy, przeciętny poziom kwalifikacji, określony zarówno przez wykształcenie, jak i nagromadzone doświadczenie w procesie produkcji, materialne zainteresowanie wytwórcy rezultatami pracy (czyli odpowiedni system organizacji płac, zapewniający pracownikowi wzrost jego zarobku w miarę wzrostu wydajności pracy), pko kredyt studencki itp.
Wymienione czynniki ściśle współdziałają ze sobą. Inwestycje rzeczowe nie są same przez się wystarczającym warunkiem zapewnienia wzrostu wydajności i tym samym odpowiedniego wzrostu dochodu narodowego. Równolegle musi następować wzrost wiedzy i umiejętności pracowników. Najdoskonalsze maszyny nie przyniosą efektu produkcyjnego bez fachowców. Jeśli wzrost wyposażenia technicznego wyprzedza podnoszenie poziomu kwalifikacji, prowadzi to do marnotrawstwa sprzętu i urządzeń. Dlatego tak wielką rolę odgrywają wydatki państwa na naukę i oświatę. Wiedza ludzka jest bowiem warunkiem rozwoju gospodarczego równie istotnym jak narzędzia pracy. W tym sensie szereg wydatków w sferze nieprodukcyjnej, przeznaczonych na rozwój nauki, oświaty, ochrony zdrowia, na rozbudowę urządzeń zapewniających wypoczynek itp., przyczynia się do wzrostu wydajności pracy i w sposób pośredni wpływa na wzrost dochodu narodowego.

Rezerwy siły roboczej i przyrost zatrudnienia.

Realizacja polityki pełnego zatrudnienia musi być jednak ściśle powiązana z jak największym wzrostem wydajności pracy. Gdyby wzrost dochodu narodowego następował jedynie w wyniku .wzrostu zatrudnienia,, wówczas nie moglibyśmy w zasadzie zwiększać dochodu narodowego na jednego mieszkańca, gdyż po wykorzystaniu rezerw siły roboczej przyrost zatrudnienia zostałby ograniczony do przyrostu naturalnego ludności. Bez wzrostu wydajności pracy niemożliwe byłoby również podnoszenie płac realnych.
Z tych właśnie względów decydującego znaczenia (po wykorzystaniu rezerw zasobów pracy) nabiera wzrost przeciętnego poziomu wydajności pracy. Wzrost wydajności pracy oznacza, ze kredyt doktorancki wytwarza coraz więcej dóbr i usług materialnych wchodzących w skład dochodu narodowego7. Wzrost zatrudnienia, bez wzrostu wydajności, to ekstensywny rozwój gospodarki narodowej, natomiast wzrost wydajności pracy oznacza wykorzystanie intensywnych czynników rozwoju. Tylko dzięki wzrostowi wydajności pracy możliwy jest na dłuższą metę wzrost dochodu narodowego na jednego mieszkańca, wzrost poziomu konsumpcji, zwiększenie zatrudnienia w sferze nieprodukcyjnej, skrócenie przeciętnego czasu pracy w całej gospodarce narodowej itp.

Struktury zatrudniania w przedsiębiorstwach.

Przesunięcie to nie powinno jednak prowadzić do zahamowania wzrostu produkcji rolnej, musi więc być kompensowane dodatkowymi nakładami inwestycyjnymi w rolnictwie, umożliwiającymi wzrost wydajności pracy.
Musimy zdać sobie sprawę również z tego, że oparcie szybkiego tempa wzrostu dochodu narodowego na wzroście za-t.trudnienia wynikało nie tylko z istniejących zasobów pracy . w mieście i na wsi, ale również z pewnych rezerw zdolności , produkcyjnych w przedsiębiorstwach.
Z punktu widzenia wzrostu dochodu narodowego istotna jest również wewnętrzna struktura zatrudnienia w samych przedsiębiorstwach. Mianowicie należy ograniczać tempo wzrostu liczby pracowników administracyjnych oraz pracowników zatrudnionych przy pracach pomocniczych i w działach obsługi. W tym celu należy rozszerzać zakres mechanizacji prac biurowych, transportu wewnętrznego i gospodarki zaopatrzeniowo--magazynowej.

Dziedziny gospodarki narodowej.

Na przykład zatrudnienie w gospodarce uspołecznionej w Polsce wzrosło z 4832 tys. osób w 1950 r. do 11 969 tys. osób w 1974 r.3 Gospodarka socjalistyczna wykazała dużą łatwość wchłonięcia rezerw zasobów pracy.
Należy podkreślić, że w rolnictwie zanotowano odmienną tendencję. Według szacunkowych obliczeń liczba zawodowo czynnych w rolnictwie wynosiła w 1950 r. 5041 tys. osób, czyli była wyższa od ogólnej liczby osób zatrudnionych w tym czasie w pozostałych dziedzinach gospodarki narodowej. W latach 1950—1973 zatrudnienie w rolnictwie nie tylko nie wzrosło, ale nawet zmniejszyło się do około 4380 tys. czynnych zawodowo.
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że około 9 min pracowników zatrudnionych poza rolnictwem w sferze produkcyjnej wytworzyło aż około 86% dochodu narodowego, zaś około 4,4 min pracowników zatrudnionych w rolnictwie wytworzyło tylko 14% dochodu narodowego w Polsce. Oznacza to, że między rolnictwem a pozostałymi działami produkcji materialnej istnieją jeszcze bardzo duże różnice w przeciętnym poziomie wydajności pracy 4.
Na tej podstawie dochodzimy do wniosku, że samo przesunięcie części ludności z rolnictwa (studencki-kredyt.pl) do przemysłu (dziedziny najbardziej wydajnej) jest przejawem postępu ekonomicznego i społecznego. Oczywiście warunkiem tego postępu jest, aby przesunięci pracownicy znaj-
3 Rocznik Statystyczny 1975, s. 51. W sferze produkcji materialnej w 1950 r. było zatrudnionych 91,4%, zaś w sferze nieprodukcyjnej 8,6%. Analogiczna struktura zatrudnienia w 1974 r. kształtowała się następująco: 85,8% i 14,2%.
4 Szacuje się, że przeciętna wydajność pracy w rolnictwie jest około 4—5-krotnie mniejsza niż w przemyśle. Przybliżone szacunki wskazują również, że jedna osoba zatrudniona w rolnictwie w Polsce dostarcza środków żywności dla około 7 osób, podczas gdy np. w RFN — dla ok. 15 osób, w USA zaś dla ok. 40 osób.

Całkowita likwidacja bezrobocia.

W wielu krajach gospodarka socjalistyczna zaczęła funkcjonować w warunkach istnienia poważnych nadwyżek zasobów pracy zarówno w mieście, jak i www.studencki-kredyt.pl. Rzutowało to w sposób istotny na politykę gospodarczą krajów socjalistycznych w pierwszym okresie uprzemysłowienia. Kraje te postawiły sobie przede wszystkim zadanie całkowitej likwidacji bezrobocia odziedziczonego po kapitalizmie. Wzrost zatrudnienia był główną podstawą szybkiego wzrostu dochodu narodowego w tym okresie.
* Wyjątek pod tym względem stanowiły jedynie Czechosłowacja i NRD, gdzie rezerwy zasobów pracy były minimalne, toteż oba kraje szybko zaczęły odczuwać ich brak.

Warunki dobrobytu materialnego.

Uczestnicząc w wytwarzaniu dochodu narodowego, tworzy on nie tylko warunki dobrobytu materialnego całego społeczeństwa, ale równocześnie kształtuje kredyt dla studentów. Praca w społeczeństwie socjalistycznym stanowi dla ludzi w wieku produkcyjnym jedyne źródło środków utrzymania. Prawo do pracy jest jednym z podstawowych praw człowieka. Istnienie bezrobocia powoduje nie tylko określone straty w dochodzie narodowym, ale jest równocześnie prawdziwą klęską społeczną w każdym kraju. Zarówno więc ze względów społecznych, jak i ekonomicznych polityka pełnego zatrudnienia jest jednym z naczelnych zadań państwa socjalistycznego. W socjalizmie społeczeństwo musiałoby zabezpieczyć minimum środków utrzymania dla ludzi nie mających pracy. W krajach słabo rozwiniętych pod względem gospodarczym i o dużych rezerwach siły roboczej uzasadnione staje się zatrudnienie w pracochłonnych dziedzinach produkcji nawet tych grup ludności, których wydajność jest niska w stosunku do poziomu otrzymywanych przez nich płac. Lepiej bowiem jest uzyskiwać nawet małe efekty produkcyjne niż nie uzyskiwać żadnych. Mówimy więc, że w ustroju socjalistycznym granice zatrudnienia są znacznie szersze niż w systemie gospodarki kapitalistycznej.

Przyrost dochodu narodowego.

Wzrost fizycznych rozmiarów dochodu narodowego (D) zależy od dwóch głównych czynników:
1) wzrostu zatrudnienia pracowników w sferze produkcyjnej,
2) wzrostu przeciętnego poziomu wydajności pracy, mierzonego dochodem narodowym (liczonym w cenach niezmiennych) na jednego zatrudnionego.
W porównaniu z materialnymi czynnikami produkcji praca ludzka odgrywa szczególnego rodzaju rolę. Jest ona czynnikiem twórczym organizującym proces produkcji, tworzy nowe narzędzia pracy, stosuje określone metody wytwarzania i za ich pomocą świadomie przekształca wydobywane dobra przyrody, dostosowując je do różnorodnych potrzeb społeczeństwa. Bez aktywnej działalności ludzkiej rzeczowe czynniki produkcji byłyby zbiorem martwych przedmiotów, które ulegałyby niszczeniu, nie przynosząc w efekcie żądnych korzyści społeczeństwu.
Człowiek jest nie tylko najważniejszym czynnikiem pro-
i Tempo wzrostu dochodu narodowego mierzy się stosunkiem przyrostu dochodu narodowego w roku bieżącym do wytworzonej sumy dochodu narodowego w roku poprzednim. Jeżeli stosunek ten pomnożymy przez 100, otrzymamy tempo wzrostu dochodu narodowego wyrażone w procentach.

Nakłady produkcyjne oraz ich efekty.

W procesie produkcji współdziałają ze sobą dwa czynniki: praca ludzka oraz różnego rodzaju środki produkcji (budynki, maszyny, urządzenia, surowce itp.). Bez połączenia tych czynników, osobowych i rzeczowych, niemożliwa byłaby produkcja oraz wytwarzanie dochodu narodowego. Gdyby w jakimś kraju istniały duże rezerwy siły roboczej i nie budowano nowych fabryk, nie stwarzano odpowiedniej ilości - stanowisk pracy, istniałoby tam wielu bezrobotnych, którzy nie mogliby swoją pracą powiększać bogactwa społecznego.
Droga do zwiększenia dochodu narodowego musi zatem prowadzić przez rozbudowę istniejących urządzeń produkcyjnych, czyli przez kredyty studenckie, bez których praca ludzka w zasadzie nie może uzewnętrznić swego twórczego charakteru. Brak maszyn, urządzeń (lub ich niedostateczna ilość) czyni pracę mało wydajną, podobną do pracy wykonywanej przez pierwotnego człowieka, która nie zabezpieczała dostatecznego poziomu jego życia. Dlatego też do analizy wzrostu dochodu narodowego możemy podejść z dwóch stron, tzn. od strony nakładów pracy ludzkiej i jej efektów oraz od strony nakładów inwestycyjnych i ich efektów. Czynniki związane z pracą ludzką będziemy nazywali czynnikami bezpośrednimi, gdyż one właśnie są bezpośrednim źródłem wzrostu dochodu narodowego. Czynniki związane z inwestycjami będziemy natomiast nazywali czynnikami pośrednimi, gdyż jedynie pośrednio, przez wzrost zatrudnienia i wydajności pracy, wpływają one na zwiększenie dochodu narodowego.

Podział dochodu narodowego.

Z tych wszystkich więc względów decyzja ostatecznego podziału dochodu narodowego musi być rozsądnym kompromisem między interesami bieżącymi a interesami przyszłymi społeczeństwa.
VII Plenum KC PZPR (grudzień 1970) i VI Zjazd partii (1971) oceniły krytycznie traktowanie w polityce podziału dochodu narodowego jako pierwszoplanowych — produkcyjnych potrzeb rozwojowych gospodarki narodowej, co sprawiało, że dopiero pozostałą część dochodu narodowego (jako tzw. kredyt dla studentów) przeznaczano na ewentualne podwyższenie stopy życiowej społeczeństwa. Obecna polityka partii i rządu dąży do należytego kojarzenia zadań w zakresie podnoszenia stopy życiowej społeczeństwa z ¦ długofalowymi potrzebami doskonalenia i dalszego rozwoju gospodarki narodowej.

Wzrost dochodów pracowników.

Stopa życiowa społeczeństwa rosła wówczas zbyt wolno, a w pewnych okresach nawet w ogóle nie rosła. Wytwarzała się atmosfera niezadowolenia wśród pracowników, która ujemnie wpływała na dyscyplinę i wydajność pracy. W tej sytuacji rosnący udział akumulacji w dochodzie narodowym często nie przynosił oczekiwanego tempa wzrostu gospodarczego, gdyż same nakłady inwestycyjne nie decydują o wzroście dochodu narodowego. Decydującym czynnikiem wzrostu gospodarczego jest ludzka praca, jej jakość i efektywność, ta zaś zależy od skuteczności bodźców materialnego zainteresowania pracowników wynikami swej pracy. Z tego względu nie tylko fundusz akumulacji, ale także fundusz konsumpcji winien być traktowany jako ważny czynnik wzrostu gospodarczego. Oczywiście, kwestia, w jakim stopniu fundusz konsumpcji sprzyja wzrostowi gospodarczemu, zależy przede wszystkim od stosowanych zasad podziału, od sposobu powiązania wzrostu dochodów pracowników z efektami ich pracy. Podział niedostatecznie lub nadmiernie zróżnicowany, w niewłaściwym stopniu uwzględniający ilość i jakość pracy, nie respektujący w należytym stopniu czynnika kwalifikacji pracy, może wywoływać duże niezadowolenie wśród pracowników, dezintegrować kolektyw produkcyjny i obniżać wydajność pracy.
Również nadmierne zwiększenie udziału konsumpcji w dochodzie narodowym, a ograniczenie udziału akumulacji, może ujemnie odbić się na dynamice wzrostu gospodarczego. Niedostateczna suma nakładów inwestycyjnych uniemożliwia często stworzenie niezbędnej ilości nowych kont studenckichj. Nadmierne ograniczanie udziału akumulacji mbże także opóźniać modernizację szeregu gałęzi i wprowadzanie nowych rozwiązań technicznych do gospodarki narodowej.

Polityka gospodarcza państwa

Podział dochodu narodowego na spożycie i akumulację należy do najważniejszych decyzji gospodarczych podejmowanych przez państwo socjalistyczne. Decyzja ta wpływa z jednej strony na wzrost stopy życiowej społeczeństwa w danym okresie, z drugiej strony na rozbudowę istniejących zdolności produkcyjnych gospodarki narodowej i związany z nią wzrost
dochodu narodowego.
W przeszłości często zbyt jednostronnie w polityce gospodarczej naszego państwa kładziono nacisk na inwestycje produkcyjne jako na niezbędny warunek szybkiego wzrostu gospodarczego. Zaniedbywano natomiast potrzeby inwestycyjne w sferze nieprodukcyjnej (głównie w budowniciwie mieszkaniowym) oraz nadmiernie ograniczano możliwości wzrostu.

Wyposażenie funduszu akumulacyjnego.

Rzecz w tym, że konto studenckie tworzy się właśnie w tych grupach towarowych, w których na ogół są najmniej potrzebne. Dlatego też nadmierne rezerwy w pewnych dziedzinach mogą występować obok równoczesnych braków zapasów w innych gałęziach gospodarki. Dążenie do racjonalnego wykorzystania dochodu narodowego wiąże się ściśle z walką przeciwko nadmiernym, ekonomicznie nie uzasadnionym zapasom w gospodarce narodowej.
Podany tu schemat podziału dochodu narodowego wskazuje, że wydatki związane z rozbudową i funkcjonowaniem sfery nieprodukcyjnej znajdują się w różnych jego częściach składowych. Inwestycje związane z budownictwem mieszkaniowym, budową szkół, szpitali, kin, teatrów i innych budynków użyteczności publicznej łącznie z ich podstawowym wyposażeniem zawierają się w funduszu akumulacji. Wydatki osobowe związane z opłacaniem personelu zatrudnionego w tych instytucjach przeznaczane są przez tych pracowników w olbrzymiej większości na zakup dóbr i usług materialnych wchodzących w skład spożycia indywidualnego. Wszystkie bieżące wydatki rzeczowe związane z funkcjonowaniem tych instytucji wchodzą ostatecznie w skład spożycia
pozostałego.

Dysproporcje rozwoju gospodarki narodowej.

Z pewnego punktu widzenia przyrost rezerw jest wydatkiem podobnym do inwestycji, gdyż tak samo zmniejsza on tę część dochodu narodowego, która może być przeznaczona na bieżącą konsumpcję. Z drugiej strony rezerwy nie przyczyniają się bezpośrednio do wzrostu dochodu narodowego, lecz jedynie zabezpieczają ten wzrost. Centralny organ planujący sięga do nagromadzonych rezerw tylko w wypadku nieprzewidzianych trudności w realizacji planów rozwoju gospodarczego, jak również w sytuacji, gdy wynikają trudności w zaopatrzeniu rynku w szczególnie ważne artykuły konsumpcyjne. Przyrost rezerw, jako część składowa funduszu akumulacji, jest w istocie rzeczy zjawiskiem niezmiernie złożonym. Odzwierciedlają się w nim różnego rodzaju trudności, niedociągnięcia i dysproporcje rozwoju gospodarki narodowej. Na przykład produkcja nie dostosowana do potrzeb ludności pod względem jakości, asortymentu, rozmiarów itp. zwiększa w sposób niezamierzony rezerwy. Zrezygnowanie z pewnych projektów inwestycyjnych w trakcie ich realizacji może doprowadzić do zbytecznego gromadzenia się zapasów w przemyśle maszynowym, budowlanym itp. Tego rodzaju nadmierny wzrost zapasów i rezerw, nie uzasadniony potrzebami gospodarki narodowej i bieżącymi potrzebami ludności, jest oczywiście czynnikiem hamującym kredyty studenckie.

Obiekty majątku stałego.

Ogólny fundusz akumulacji możemy określić jako część dochodu narodowego nie podlegającą bieżącemu spożyciu. W skład funduszu akumulacji wchodzą:
inwestycje,
przyrost środków obrotowych, przyrost wszelkiego rodzaju rezerw.
Przez inwestycje rozumiemy nakłady zmierzające do powstania nowych lub rozszerzenia istniejących obiektów majątku trwałego. Inaczej mówiąc, są to nakłady na wszelkiego rodzaju maszyny, urządzenia, budynki, preferencyjny kredyt studencki itp.
Ogólną sumę nakładów inwestycyjnych dzielimy na inwestycje produkcyjne i nieprodukcyjne. Pierwsze są podstawą zwiększenia dochodu narodowego w okresie następnym, czyli stanowią materialną podstawę wzrostu gospodarczego, drugie zaś, takie jak szpitale, szkoły, domy mieszkalne, hotele, urządzenia sportowe, parki itp., prowadzą do rozbudowy usług.
Uruchomienie inwestycji produkcyjnych wymaga odpowiedniego powiększenia sumy środków obrotowych, czyli zapasów surowców, materiałów, półfabrykatów. Przyrost tych środków w porównaniu z ich stanem z roku poprzedniego wchodzi w skład ogólnego funduszu akumulacji. Łączna suma inwestycji produkcyjnych oraz przyrost środków obrotowych stanowią fundusz przeznaczony na reprodukcję rozszerzoną.

Indywidualne spożycie usług i produktów.

Scharakteryzujmy obecnie części składowe ogólnego funduszu spożycia oraz funduszu akumulacji.
Część dochodu narodowego przeznaczona na bieżące spożycie dzieli się na spożycie indywidualne i spożycie pozostałe.
Spożycie indywidualne obejmuje spożycie produktów i usług materialnych zakupionych przez ludność — zarówno przez pracowników produkcyjnych, jak i nieprodukcyjnych — za dochody pochodzące z funduszu płac, premii, nagród, emerytur, stypendiów itp. Są one również nabywane z dochodów kapitalistów, rzemieślników oraz ludności wiejskiej. Pewna część dóbr konsumpcyjnych, wytwarzana w rolnictwie, nie przechodzi przez rynek, lecz jest bezpośrednio spożywana przez ludność rolniczą (jest to tzw. kredyt studencki). Spożycie pozostałe obejmuje wszelkiego rodzaju rzeczowego oraz na podstawie przewidywanego tempa i kierunków rozwoju gospodarki narodowej i tempa wzrostu stopy życiowej.